Start I Lublin - Znicz Jarosław 53:85
	Mecz zapowiadany jako mecz na szczycie tabeli nie do końca spełnił oczekiwania kibiców zgromadzonych w hali
w Jarosławiu. Miał być wynik "na styku" i walka o każdą piłkę. I o ile walki nie można zawodnikom obydwu drużyn odmówić
to jednak na boisku dużo lepsi okazali się gospodarze - Znicz.
	Mecz zaczął się nieciekawie - od błędów z obu stron. Znicz wprawdzie osiągnął minimalną przewagę, ale była to
jedynie przewaga symboliczna. Po 4 minutach gry nadal gra była bardzo wyrównana, jednak wtedy Start na chwilę stanął,
"aby złapać oddech". Wykorzystali to zawodnicy Znicza którzy w momencie, kiedy Start spał, zdobyli 10 "oczek" przy
zerze Lublinian. Pierwsza kwarta zakończyła się więc wynikiem 25:11.
	Druga kwarta była znacznie lepsza w wykonaniu Lublinian, którzy nie tylko zaczęli lepiej bronić, ale też agresywniej
atakować. Nadal jednak to Znicz powiększał przewagę a do przerwy wynik na tablicy brzmiał 42:26.
	3 kwarta to całkowity pogrom Lublinian, którzy zostali zniszczeni przez Jarosławian celnymi rzutami z dystansu.
6 "trójek" gospodarzy w tej części gry mówi samo za siebie. Start wprawdzie bardzo dobrze zacieśniał strefę, nie pozwalając
na penetracje i odcinając wysokich graczy Znicza od piłki, jednak obrońcy Jarosławian wzięli na swoje barki zdobywanie punktów.
Tę kwartę Znicz wygrał aż 30:10.
	W czwartej kwarcie Start był już zrezygnowany a Znicz rozradowany zwycięstwem. Zaczęły się mnożyć błędy a rezerwowi
zawodnicy obu ekip nie do końca radzili sobie z presją. Ostatecznie Znicz wygrał 85:53 i pokazał, że póki co nie ma sobie równych.
Jednak w rundzie rewanżowej Znicz aż 2 razy przyjedzie do Lublina na spotkania z Novum i Startem, i te mecze mogą być dużo
ciekawsze od tych rozgrywanych na hali w Jarosławiu.



Punkty poszczególnych zawodników:
Michael Ejiofor 18
Kuba Stefaniuk 12
Jasio Szadura 9
Norbert Wasiłek 5
Jacek Rogala 4
Krzysiek Świątkowski 4
Marcin Kowalczuk 1 
Wojtek Grygiel 0
Tomek Tarka 0
Cyprian Zięba 0
Bartek Filip
Michał Frączek



GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU